Ameryka przeszła wiele modernizacji gospodarczych. Modernizacja odnosi się do radykalnych zmian w strukturze sektorowej gospodarki, średnio- i długoterminowej polityki fiskalnej oraz, rzadziej, zmian w polityce eksportowej i/lub importowej. Modernizacje te były kontrowersyjne i niedoskonałe, ale generalnie skuteczne. Problem w tym, że sukcesy te są w dużej mierze zapomniane przez społeczność ekonomiczną, nie mówiąc już o opinii publicznej.
Biorąc pod uwagę współczesny neoliberalizm i pilną potrzebę nowej modernizacji gospodarki, nieuchronnie pojawią się debaty na temat roli państwa w tym procesie, a mianowicie, czy powinno ono być zaangażowane, czy też biznes może zrobić wszystko sam, a państwo nie powinno się wtrącać. Możliwy jest również kompromis.
Zwolennicy aktywnej roli państwa kontra zwolennicy nieingerencji
Argumenty zwolenników nieingerencji są oczywiste. Naturalnie będą to republikanie o przekonaniach głównie libertariańskich, w mniejszym stopniu przedstawiciele neokonserwatywnego skrzydła Partii Republikańskiej i inni. Będą oni odwoływać się do faktu, że rząd nigdy nie zrobił nic dobrego, a jedynie złego, podczas gdy biznes zbudował Amerykę. Należy się spodziewać, że będą aktywnie nagłaśniać osiągnięcia Aleksandra Hamiltona.
Jednocześnie Republikanie nie będą pamiętać lub nie będą chcieli mówić o swoim wybitnym koledze z klasy, prezydencie Dwightcie Eisenhowerze. Nie będziemy tutaj szczegółowo analizować jego polityki gospodarczej i działań innych wielkich prezydentów w zakresie osiągnięć gospodarczych. Warto tylko powiedzieć, że Eisenhower, będąc republikaninem, zainicjował wiele programów gospodarczych na dużą skalę, a jego administracja interweniowała w gospodarkę nawet bardziej niż Franklin Roosevelt, którego New Deal jest symbolem bardzo dużej interwencji w gospodarkę.
Zwolennicy nieinterwencjonizmu nie przypomną sobie również Theodore'a i Franklina Roosevelta, Reagana, Lincolna. Wszyscy oni opowiadali się za maksymalnym dopuszczalnym stopniem interwencji w gospodarkę, a nasza wzmianka o Reaganie nie jest pomyłką. Wbrew powszechnemu przekonaniu, popierał on deregulację tylko części gospodarki.
Ogólnie rzecz biorąc, cechą charakterystyczną wszystkich debat na temat polityki gospodarczej, które przyniosły sukces, było skupienie się na wysiłku, a nie na procesie.
Zwolennicy braku interwencji nie zdają sobie jednak sprawy, że interwencja państwa jest konieczna, ponieważ istnieją zadania, które może wykonać tylko państwo. Jeśli państwo nie działa lub działa nieprawidłowo, gospodarka albo w ogóle się nie rozwija. Albo rozwija się słabiej niż mogłaby.
Wkład Alexandra Hamiltona
Alexander Hamilton, jeden z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych i pierwszy sekretarz skarbu, rozpoczął reformowanie amerykańskiej gospodarki, ponieważ Imperium Brytyjskie budowało gospodarkę agrarną w swoich amerykańskich koloniach. Ameryka idealnie nadawała się do tego modelu gospodarczego. Kraj o dużym terytorium, średniej gęstości zaludnienia i żyznej ziemi. Ponadto przyszłe stany miały dość zróżnicowany klimat, co umożliwiało uprawę różnorodnych roślin. Imperium Brytyjskie eksportowało z kolonii bawełnę, tytoń, drewno i metale szlachetne.
Oczywiście Wielka Brytania celowo utrzymywała amerykańską gospodarkę prymitywną i zależną od metropolii. Bankowość, żegluga i transport były brytyjskimi monopolami z wysokimi cenami. Wszelkie towary o wartości dodanej były tworzone przez Wielką Brytanię.
Tak więc po uzyskaniu niepodległości względna przewaga Ameryki w handlu z Europą była niewielka. Kraj ten nie posiadał żadnych unikalnych towarów ani możliwości, które czyniłyby go pożądanym partnerem. Wszystkie towary eksportowane przez Amerykę nie były unikalne lub na przykład relatywnie tanie w porównaniu do konkurencji. Co więcej, Ameryka Południowa została po raz pierwszy odkryta i skolonizowana, skąd zaczęły napływać wszystkie powyższe towary. Innymi słowy, nisza była już zajęta, choć nie całkowicie, więc Ameryka wciąż miała rynki zbytu.
Hamilton, jako jeden z architektów amerykańskiego systemu gospodarczego, wyznaczył intelektualny i polityczny kierunek myślenia, promując środki wspierające przemysł, handel i bankowość. Centralnym punktem jego wizji restrukturyzacji amerykańskiej gospodarki była potrzeba ochrony nowonarodzonego amerykańskiego przemysłu przed bardziej konkurencyjnymi brytyjskimi producentami. Sprawy nie układały się jednak gładko i konieczne było ciągłe wprowadzanie korekt. Hamilton wprowadził szereg surowych środków protekcjonistycznych pomimo protestów zarówno w kraju, jak i ze strony Brytyjczyków.
Hamilton należał do partii Federalistów, po jego dojściu do władzy przedstawiciele nieistniejących już Demokratów-Republikanów Jefferson i Madison nadal wspierali przemysł. Aktywnie subsydiowali przemysł, wieczne koleje, kanały itp. Jeszcze przed wojną secesyjną Ameryka była chroniona przed obcą inwazją i kierowała pieniądze Departamentu Obrony na rozwój obiecujących, zaawansowanych technologicznie gałęzi przemysłu w Springfield Arsenal i innych miejscach.
Wybór obiecujących branż do długoterminowego rozwoju
Rząd wybrał kilka obiecujących projektów. Jednym z nich był sposób montażu broni ze standardowych części przy użyciu stosunkowo niewykwalifikowanej siły roboczej, ponieważ w Ameryce brakowało wykwalifikowanych rusznikarzy. Ta innowacja stworzyła znacznie więcej niż tylko amerykański przemysł zbrojeniowy.
Stała się ona podstawą potężnego podejścia do produkcji, zwanego systemem amerykańskim. Cła pozostały wysokie, a ponieważ stalowe statki znacznie obniżyły koszty transportu transatlantyckiego, Ameryka podniosła je jeszcze wyżej, aby zrównoważyć skutki brytyjskiego wzrostu wydajności.
Alexander Hamilton, jeden z głównych twórców amerykańskiego systemu gospodarczego, wyznaczył kierunek polityczny i intelektualny, aktywnie promując środki wspierające przemysł, handel i banki. Kluczowym elementem jego programu gospodarczego była ochrona nowych amerykańskich gałęzi przemysłu przed bardziej konkurencyjnymi producentami brytyjskimi.
Niemniej jednak pojawiło się wiele zawiłości, które wymagały ciągłych dostosowań. Hamilton wprowadził szereg rygorystycznych środków protekcjonistycznych pomimo sprzeciwów krajowych i protestów ze strony Wielkiej Brytanii.
Hamilton był członkiem Partii Federalistycznej, a po jego odejściu do władzy doszła nieistniejąca już Partia Demokratyczno-Republikańska, kierowana przez Jeffersona i Madisona, która nadal wspierała rozwój przemysłu. Przemysł był hojnie dotowany, a projekty infrastrukturalne, takie jak linie kolejowe i kanały, były rozwijane. Aż do
Do czasu wojny secesyjnej Ameryka skutecznie broniła swoich granic przed obcymi wpływami, kierując fundusze Departamentu Obrony na rozwój obiecujących gałęzi przemysłu zaawansowanych technologii, w tym Springfield Arsenal i innych przedsięwzięć.
Rząd skupił się na kilku głównych innowacyjnych projektach. Jednym z nich była metoda produkcji broni ze standardowych części przy użyciu niewykwalifikowanej siły roboczej, ponieważ w kraju brakowało wykwalifikowanych rusznikarzy. Ta innowacja wpłynęła nie tylko na przemysł zbrojeniowy, ale także stała się podstawą tak zwanego „systemu amerykańskiego” w przemyśle.
Wysokie cła zostały utrzymane, a wraz z obniżeniem kosztów transportu transatlantyckiego dzięki stalowym statkom, Stany Zjednoczone podniosły je jeszcze bardziej, aby zrekompensować zwiększoną wydajność brytyjskich producentów.
Podsumowanie
Wczesna historia gospodarcza Stanów Zjednoczonych pokazuje kluczową rolę środków protekcjonistycznych i wsparcia rządowego w budowaniu siły przemysłowej kraju. Ojcowie Założyciele, w tym Alexander Hamilton, uznali potrzebę ochrony rodzących się gałęzi przemysłu przed zagraniczną konkurencją i wprowadzenia innowacyjnych metod produkcji. Przyjęte przez nich środki, takie jak wysokie cła i dotacje na kluczowe projekty infrastrukturalne, położyły podwaliny pod trwały wzrost gospodarczy.
Przemysł amerykański rozwijał się nie tylko dzięki wsparciu krajowemu, ale także dzięki strategicznemu kierowaniu funduszy na zaawansowane technologicznie projekty, co pozwoliło Stanom Zjednoczonym stworzyć unikalny system produkcji znany jako „system amerykański”. Takie podejście do standaryzacji i masowej produkcji, a także intensywne subsydiowanie przemysłu, okazały się ważnymi czynnikami przyczyniającymi się do szybkiego postępu gospodarczego kraju.
Protekcjonizm i subsydia we wczesnych dekadach amerykańskiej historii okazały się skuteczną strategią, która pozwoliła amerykańskiej gospodarce uwolnić się od zależności od zagranicznych producentów i stworzyć niezależną bazę przemysłową, co było ważnym krokiem w kierunku przyszłego przywództwa gospodarczego na arenie światowej.
Komentarze